Od soboty 13 czerwca Polska ponownie otworzyła swoje granice i przywróciła pełny ruch transgraniczny na granicach wewnętrznych Unii Europejskiej, oznacza to, że po ponad trzech miesiącach obowiązywania obostrzeń związanych z pandemią COVID 19 Polacy mogą swobodnie przekraczać granicę państw UE, bez obowiązku przechodzenia kwarantanny przy wjeździe do naszych sąsiadów, a następnie przy powrocie do kraju. Lista państw, które zniosły ograniczenia dotyczące przekraczania ich granic, cały czas się wydłuża, a wśród nich znajdują się te, które najchętniej odwiedzają Polacy, na taki krok zdecydowały się min. Chorwacja, Włochy, Francja, Austria czy Czechy (z wyjątkiem mieszkańców woj. śląskiego). Spływające doniesienia medialne o kolejnych państwach zezwalających na przyjazd Polaków, są niewątpliwie dobrą wiadomością w kontekście planowanego urlopu. Planując wyjazd na letni wypoczynek samochodem, warto jednak przypomnieć sobie jak należy postąpić, w przypadku gdy zdarzy nam się kolizja za granicą.

Stłuczka za granicą, może zdarzyć się każdemu, nawet najbardziej doświadczonemu i uważnemu kierowcy, a to z uwagi na to, że sprawcą może być mieszkaniec kraju, który akurat odwiedzamy. Jak należy postąpić w takiej sytuacji, aby wspomnienia z urlopu nie ograniczały się wyłącznie do załatwiania kwestii ubezpieczeniowych. Przede wszystkim, planując urlop za granicą warto wydrukować i mieć w samochodzie oświadczenie o zdarzeniu drogowym. Dokument taki można przygotować samemu lub skorzystać z przygotowanego przez naszą kancelarię wzoru, w języku polskim, angielskim oraz chorwackim.

Oświadczenie o szkodzie

W przypadku gdy dojdzie do kolizji, jednym z naszych pierwszych kroków (po upewnieniu się, że nikt w zdarzeniu nie ucierpiał) powinno być spisanie danych sprawcy, pojazdów biorących udział w zdarzeniu oraz okoliczności samej kolizji, warto wykonać również zdjęcia dokumentujące zniszczenia.

W przypadku spowodowania kolizji w kraju należącym do UE/EOG oraz Szwajcarii przez kierowcę, którego pojazd jest zarejestrowany w tym państwie, roszczenie o wypłatę środków potrzebnych do naprawy naszego pojazdu możemy uzyskać z ubezpieczenia OC sprawcy. Po spisaniu oświadczenia o zdarzeniu drogowym, najlepszym rozwiązaniem jest niezwłoczne zgłoszenie szkody podmiotowi odpowiedzialnemu, co to oznacza? W przypadku kolizji do których doszło na terenie UE, a także Europejskiego Obszaru Gospodarczego, poszkodowany ma możliwość wyboru, wobec jakiego podmiotu dokona zgłoszenia szkody. Można to uczynić bezpośrednio wobec zagranicznego ubezpieczyciela OC sprawy, jednak wówczas należy liczyć się z tym, że postępowanie likwidacyjne będzie toczyło się w języku zakładu ubezpieczeń lub tzw. reprezentantowi do spraw roszczeń zagranicznych, a więc podmiotowi, który jest odpowiedzialny za likwidację szkody na terenie Polski, co z perspektywy poszkodowanego w znaczący sposób upraszcza całe postępowanie. Aby ustalić reprezentanta ds. roszczeń zagranicznego ubezpieczyciela na terenie Polski, ponownie przydatna będzie strona Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, gdzie za pomocą specjalnego formularza, po kilkunastu „kliknięciach” poznamy jego dane.

Zapytanie o ubezpieczyciela sprawcy szkody

Jak zostało już wcześniej wspomniane szkodę najlepiej jest zgłosić bezpośrednio po zajściu zdarzenia, co prawda obowiązujące przepisy państw członkowskich przewidują znacznie dłuższe terminy na jej zgłoszenie, jednak niezwłoczne zgłoszenie szkody, przede wszystkim przyspiesza przyznanie i wypłatę odszkodowania, a ponadto wytrąca z rąk ubezpieczyciela argument o przyczynieniu się poszkodowanego do powiększenia szkody, chociażby w przypadku skorzystania z przysługującego poszkodowanemu najmu samochodu zastępczego z OC sprawcy.

Pamiętajmy, że dobre przygotowanie do zagranicznego wyjazdu, poprzez zapoznanie się z dokładnymi przepisami obowiązującymi w krajach do których będziemy podróżować czy posiadanie prostego formularza oświadczenia o kolizji, pozwoli na sprawne zgłoszenie szkody, a następnie otrzymanie należnego odszkodowania. Tymczasem życzę wszystkim bezpiecznej drogi i udanego zasłużonego przecież odpoczynku!