Zgodnie z przepisami kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (dalej jako: k.r.o.), rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie. Zaistniały stan epidemiologiczny rodzi jednak wiele pytań o to, w jaki sposób powinno się taki obowiązek alimentacyjny spełniać. Nurtującym zagadnieniem jest również możliwość obniżenia lub podwyższenia alimentów w okresie pandemii. Podkreślić jednak należy, że z pewnością stan wywołany wirusem Covid-19 nie jest podstawą do uchylania się od płacenia alimentów.
Kiedy można dochodzić zmiany wysokości alimentów?
Podstawą do ustalenia wysokości alimentów względem dziecka są, z jednej strony jego usprawiedliwione potrzeby, a z drugiej zarobkowe i majątkowe możliwości osoby zobowiązanej do łożenia na jego rzecz. Wysokość zasądzonych alimentów może ulec obniżeniu lub podwyższeniu w przypadku zmiany któregokolwiek z wyżej wskazanych czynników. W celu wyjaśnienia tego, kiedy mamy do czynienia z okolicznościami uzasadniającymi zmianę wysokości alimentów, poniżej przedstawiamy, co należy rozumieć przez usprawiedliwione potrzeby dziecka oraz zarobkowe i majątkowe możliwości osoby zobowiązanej do płacenia alimentów.
Pojęcia usprawiedliwionych potrzeb dziecka nie jest zdefiniowane w przepisach kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Przyjmuje się jednak, że należy przez nie rozumieć wszystkie potrzeby niezbędne do zapewnienia dziecku jego prawidłowego rozwoju fizycznego i duchowego. Chodzi tutaj zatem zarówno o potrzeby materialne dziecka, takie jak: wyżywienie, odzież, środki higieny osobistej, jaki i potrzeby niematerialne do których zaliczyć można m. in.: edukację oraz wypoczynek. Nie uważa się natomiast za usprawiedliwionych potrzeb „luksusowych” dziecka, takich jak np.: konieczność odbycia kilu podróży międzynarodowych w celach wypoczynkowych lub realizacji kosztownego hobby.
Wysokość świadczenia alimentacyjnego zależy nie tylko od usprawiedliwionych potrzeb dziecka, ale również od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Podstawą do określenia zdolności zarobkowych i majątkowych zobowiązanego do płacenia alimentów są jego dochody. Przy ich ocenie brane jest pod uwagę zarówno jego stałe wynagrodzenie obejmujące wynagrodzenie zasadnicze, premie i dodatki, jak i świadczenia stanowiące uzupełnienie wynagrodzenia. Przy ocenie możliwości finansowych zobowiązanego bierze się również pod uwagę świadczenia i wypłaty przypadające mu w związku z zatrudnieniem, lecz nie stanowiące bezpośrednio części wynagrodzenia (np. nagrody). Podkreślić należy również, że na możliwość zasądzenia alimentów nie wpływa fakt, że osoba zobowiązana do ich płacenia jest bezrobotna. W takim przypadku sąd również bada możliwości majątkowe takiej osoby. Sąd oceniając zdolność majątkową bierze bowiem pod uwagę nie tylko te dochody, które rodzic wykazuje, ale również te, jakie mógłby uzyskiwać zważywszy na posiadane wykształcenie i kompetencje zawodowe. Jeśli zatem osoba, która ma wysokie kwalifikacje zawodowe, nie podejmuje działań mających na celu znalezienia pracy to Sąd rozważając wysokość alimentów weźmie pod uwagę dochód, który mogłaby ona potencjalnie osiągać. Jeżeli rodzic pracuje na stanowisku wymagających wysokich kompetencji, a zarabia niewspółmiernie mało, to Sąd również będzie brał pod uwagę potencjalne zarobki, jakie powinien on uzyskiwać z płynącej pracy. Takie działania mają za zadanie przeciwdziałać zaniżaniu zarobków w celu minimalizacji wysokości alimentów.
Zmiana któregokolwiek z wyżej omówionych czynników może stanowić podstawę do obniżenia lub podwyższenia alimentów. Jeżeli, w związku z pandemią, osoba zobowiązana do płacenia alimentów utraciła pracę lub zaczęła otrzymywać mniejsze wynagrodzenie, to należy uznać, że nastąpiło zmniejszenie jej możliwości finansowych. Zmiana ta może stanowić podstawę do obniżenia wysokości alimentów. Jeżeli natomiast, w związku z falą zarażeń wirusem Covid-19, negatywne konsekwencje ekonomiczne dosięgnęły osobę u której dziecko przebywa na stałe i jeśli konsekwencje te mogłyby odbić się na samym dziecku i jego potrzebach, to bez wątpienia istnieje podstawa do dochodzenia podwyższenia zasądzonych alimentów. Oznacz to, że stan ekonomiczny wywołany epidemią, w zależności od sytuacji, może być powodem zarówno do obniżenia, jak i podwyższenia alimentów.
Jak zmienić wysokość zasądzonych alimentów?
Zmiana wysokości zasądzony alimentów może się odbyć w oparciu o art. 138 k.r.o., w tym celu należy wnieść do sądu pozew o obniżenie lub podwyższenie alimentów.
Wniesienie do sądu pozwu wiąże się z obowiązkiem uiszczenia odpowiednich opłat. Zgodnie z obowiązującymi przepisami nie ma jednak obowiązku uiszczenia kosztów sądowych osoba, która dochodzi podwyższenia zasądzonych alimentów. Od zwolnienie z kosztów ubiegać się może również osoba, która nie jest w stanie ich ponieść bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i swojej rodziny lub ich poniesienie narazi ją na taki uszczerbek.
Podkreślić należy również, że roszczenie o zmianę wysokości alimentów musi być odpowiednio udowodnione. Ważnymi dowodami świadczącymi o konieczności podwyższenia alimentów mogą być: rachunki lub faktury, które potwierdzą wydatki dokonywane na rzecz dziecka (np. rachunki za ubrania) lub umowy o korzystanie z usług świadczonych przez żłobek lub przedszkole. Dowodami przemawiającymi za koniecznością obniżenia alimentów mogą być np.: wyciągi z konta bankowego osoby zobowiązanej do świadczenia alimentów lub dokument potwierdzający wypowiedzenie umowy o pracę.
Skutki niepłacenia alimentów
Zaznaczyć należy, że trudna sytuacja ekonomiczna spowodowana pandemią wirusa Covid-19 nie jest podstawą do uchylania się od płacenia alimentów. Zgodnie z art. 209 Kodeku karnego osoba, która uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Odpowiedzialność karna osoby niepłacącej alimentów powstaje w sytuacji, gdy łączna wysokość powstałych zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych (świadczeń alimentacyjnych) albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące.